28 czerwca 2010

Bo własny kraj kocham najbardziej..





Osobiście uważam, że porządny turysta ,zanim wybierze się na podbój świata powinien w pierwszej kolejności dobrze poznać swój własny kraj.
Krew mnie zalewa , gdy słucham relacji znajomych z ich pobytów w Turcji, Tunezji czy Egipcie( mówimy tu oczywiście o last minute - all inclusive - grzanie tyłka przy hotelowym basenie), wiedząc, że nie mają bladego pojęcia jak piękna i zaskakująca jest Polska. Gdzie sens i logika w wyjazdach wartych minimum 1000zł/tydzień i atrakcjach zamykających się na terenie Holiday-Hotel, gdy można spakować plecak i za grosze przejść całe Tatry, zakochując się bez pamięci w każdym widoku?! Nigdy tego nie rozumiałam i ku rozpaczy mojej rodziny nigdy nie spróbuję zrozumieć.
Od zawsze miłością mojego życia były Tatry. Tradycją stały się coroczne wyjazdy, na które zabieram nowicjuszy górskich wędrówek i bez skrupułów zarażam ich swoją pasją.
Nie ograniczam się jednak wyłącznie do wspinania po szczytach. Zaraz po "zaliczeniu" Tatr, wsiadam w kajak i odkrywam dzikość mazur, później marznę nad Bałtykiem , żeby potem dogrzać się na szlaku Bieszczad.
Odkryj ze mną Polskę jakiej nie znałeś:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz